W dniach 23-25 maja, nawiązując do corocznej tradycji, chwilowo zawieszonej przez sytuację związaną z pandemią, odbyła się już piąta edycja Dni Polskich. Impreza cieszy się ogromnym powodzeniem wśród młodzieży, nauczycieli oraz przedstawicieli administracji, a dla nas jest okazją promocji naszej sekcji, kraju i kultury poprzez różne atrakcje i gastronomię. Innymi słowy, według starego powiedzenia: „przez żołądek do serca”.
A zaczęło się słodko…
Pierwszego dnia uczestnicy mieli okazję skosztować polskich wypieków i innych smakołyków, które smakiem zachwycały podniebienia, a estetyką oczy. Przygotowującym te przysmaki sekcyjnym rodzinom dopisała wena twórcza, której nie powstydziłby się niejeden cukiernik!
Drugiego dnia na stołach zagościły słone potrawy i również tym razem można było usłyszeć prośby o „zdradzenie” receptury. Ponadto, jako ciekawostkę, zaserwowano nawet „unikatowe peerelowskie desery”, czyli kisiele, galaretki i budynie. Tak, lepiej rozumiemy, dlaczego w tamtych czasach łatwiej udawało nam się zachować linię…
Trzeci i ostatni dzień zakończył imprezę „cukierkową rozpustą” pod znakiem niezawodnej krówki i eksplodujących zozoli. Sukces gwarantowany, zwłaszcza, że całość tych specjałów była proponowana „za ładne oczy”, czyli w cenie przystępnej dla młodzieży. Czym chata bogata!
W ramach posilenia ciała, a także ducha i umysłu, kulinarną paradę wzbogacano promocją naszego kraju w formie filmów, broszur, muzyki i quizu o Polsce oraz kreatywnymi warsztatami tradycyjnych zakładek. Jednocześnie w palmiarni można było zatrzymać się na wystawie „La Pologne c’est maintenant. Nouvelles inspirations”.
Dodatkowo, sportowcy i nie tylko, mogli spotkać podwójnego mistrza olimpijskiego pana Waldemara Legienia.
Nieodłącznymi elementami sukcesu, jaki odnoszą Polskie Dni, są zaangażowanie i współpraca sekcji z gronem pedagogicznym i rodzicami, za które gorąco dziękujemy wszystkim!
0 komentarzy